![]() |
Ta strona to zalążek artykułu. Jeśli możesz, rozbuduj go. |
Szczyt Kontynentalny (全大陸会談, Zen Tairiku Kaidan) to zgromadzenie przedstawicieli z każdego kraju na kontynencie. Każdy kraj reprezentowany jest przez swojego daimyō, którzy są w towarzystwie dowolnej liczby osobistych doradców. Dokładna liczba uczestników jest niejasna, opisana jedynie jako "setki". Pierwszy Kontynentalny Szczyt odbywa się w Kraju Żelaza podczas wydarzeń z "Shikamaru Shinden", w budynku wybudowanym w ciągu tygodnia specjalnie na potrzeby Szczytu. W amfiteatrze, gdzie spotykają się uczestnicy, daimyō z Pięciu Wielkich Krajów Shinobi siedzą w pierwszym rzędzie, Pięciu Kage w drugim, a w każdym kolejnym rzędzie znajduje się dziesięciu daimyō z mniejszych krajów.
Kwestia, która została podjęta na Kontynentalnym Szczycie, dotyczyła zatwierdzenia transferu żyznych ziem z Kraju Ognia do Kraju Ziemi. Jeśli prosta większość nie zatwierdzi transferu, Kraj Ziemi dokona inwazji na sąsiedni Kraj Kwiatów, co spowoduje, że sojuszniczy Kraj Błyskawicy przyjdzie z pomocą Kwiatom; w rezultacie wojna zniszczy pokojową Unię Shinobi, której członkowie znajdą się po przeciwnych stronach konfliktu. Każdy daimyō ma możliwość przemawiania na Szczycie, aby opowiedzieć się za lub przeciw transferowi ziem, co jest oczekiwane, że zajmie kilka godzin. Cały Szczyt jest transmitowany na cały kontynent.
Przewodniczący Kontynentalnego Szczytu, Mifune, pozwala najpierw przemawiać daimyō Kraju Ziemi, Danjō. Danjō popiera pozwolenie na inwazję, argumentując, że shinobi istnieją tylko po to, by walczyć, co robili przez całą historię; koniec pokoju przywróciłby shinobi do ich pierwotnego celu. Następnie przemawia daimyō Kraju Ognia, Ikkyū Madoka. Odrzuca on założenie Danjō, że walka jest jedyną wartością shinobi, używając Kontynentalnego Szczytu jako dowodu na to: został on wymyślony przez shinobi, popierany przez shinobi i jest tak bezprecedensowym przedsięwzięciem, że żaden daimyō nie mógłby go samodzielnie zorganizować. Ikkyū uważa, że jeśli shinobi naprawdę pragną pokoju, to zmuszanie ich do jego łamania byłoby nieodpowiedzialne ze strony daimyō.
Ikkyū ostatecznie stwierdza, że lepiej byłoby pozwolić shinobi mówić za siebie, i dlatego zaprasza Siódmego Hokage do przemówienia na Szczycie. Hokage przyznaje, że to prawda, iż shinobi walczyli w przeszłości, ale upiera się, że zawsze robili to z nadzieją, że bitwy w końcu się skończą, a ich dzieci będą mogły znać pokój. Podobnie jak Ikkyū, nie zgadza się z sugestią, że shinobi są definiowani przez wojnę; wiedza i umiejętności shinobi są równie istotne dla ich istnienia. W związku z tym Hokage ogłasza, że Konohagakure publicznie udostępni wszystkie swoje tajne informacje, mając nadzieję, że inni pójdą w ich ślady. W krótkim okresie czasu, to zniweluje nierówność sił, którą Konoha stworzyła przez lata i która nieumyślnie zmotywowała nadchodzącą wojnę. Ale w długim okresie, umożliwi to shinobi istnienie na całym świecie, niezależnie od bitwy. Przemówienie Hokage spotyka się z burzliwymi brawami.
Każdy daimyō ma swoją szansę na przemówienie, a wielu zgadza się z Ikkyū i Hokage, z kilkoma dodatkowo potępiającymi Danjō. Jedynym daimyō, który nie zabiera głosu na Szczycie, jest daimyō Kraju Kwiatów; później tłumaczy, że jako dziecko, które niedawno objęło obowiązki daimyō, nie przemawiał, aby jego kraj nie wydawał się słaby. Czwarty Tsuchikage również przemawia i formalnie akceptuje ofertę Hokage dotyczącą informacji, tym samym wycofując wsparcie Iwagakure dla inwazji Danjō. Chociaż nie wpływa to bezpośrednio na wynik Kontynentalnego Szczytu, inwazja na Kraj Kwiatów byłaby niemożliwa bez shinobi z Iwa.